Kategoria: O Niemcach Tej jesieni widziałem klucz odlatujących żyraf. link. Oceń: 1 / 6. Kategoria: O Niemcach Jadą sobie na motorach Polak, Niemiec i Rus. Przechodząc przez ulicę w Hamburgu nie muszę martwić się o to, że ktoś nie zahamuje, zapomni, albo drugim pasem wyrwie do przodu jakiś wariat. Na przejściach dla pieszych nie ma krawężników, a te wzdłuż ulic są zaokrąglone i niskie. Łatwiej parkować auto na chodniku. Nie wiem, dlaczego, ale mając lat jedenaście, jeszcze w głębokiej komunie u progu rządów Gierka pomyślałem sobie, że będziemy Zachodem, jak w miastach będą czyste i równe chodniki. Jeżdżąc z chórem po Europie widziałem te piękne chodniki i tak mi wyszło z moich kalkulacji, że one są decydujące. Niby drobiazg, ale niejeden kierowca wie, co to znaczy wjechać na polski krawężnik. W Europie wrze, ale to wrzenie, spowodowane aneksją Krymu przez Rosję, w Niemczech, na ulicy, w sklepie, jest praktycznie niesłyszalne. O zagrożeniu mówią politycy i media, ale nie zwykli Hamburczycy. Oni żyją nad wyraz spokojnie, bez pośpiechu, zarówno ci rodowici jak i liczni imigranci. Nie spieszą się i dlatego może przez siedem dni, nie zdarzyło się ani razu, by kierowca nie zatrzymał się przede mną na pasach. Co to ma do nas? Wbrew pozorom dużo. Nie dlatego, że owo „ustępowanie” pieszemu na pasach, ciągle jest u nas jakimś wyjątkowym poświęceniem i wyrazem wyjątkowej kultury kierującego, tylko dlatego, że z paroma sprawami musimy u siebie zrobić sami porządek. Jeden przykład. W pewnym polskim, państwowym szpitalu, jest oddział zamknięty dla zwykłych pacjentów. Leczą się tam praktycznie sami Niemcy. Jak to jest zorganizowane, jak to jest prawnie rozwiązane, nie wiem, ale coś jest nie tak z nami. Moja przyjaciółka z Hamburga utraciła najbliższą jej osobę. Do dziś, a minęły już trzy miesiące od pogrzebu, do jej rodziny przychodzi co jakiś czas lekarka zmarłej z kwiatami. Odwrotnie, niż u nas, gdzie to my pędzimy z kwiatami (oby tylko), żeby dziękować za opiekę lekarską czy pielęgniarską. Obserwując rynki wewnętrzne Niemiec i Polski, państw bardzo mocno powiązanych ze sobą gospodarczo, choć praktycznie tylko w jedną stronę, rodzi się nie nowe pytanie, czy jesteśmy handlowym śmietnikiem Europy i do tego jednym z najdroższych. Mieszkaniec Białegostoku tego nie doświadczy, ale mieszkaniec Zielonej Góry czy Szczecina, jak najbardziej. Niemal każdy produkt spożywczy czy chemiczny, o tej samej nazwie, jest w Niemczech lepszy, niż w Polsce. Pisanie o proszkach to banał, rzecz dotyczy bowiem większości artykułów: płynów do mycia naczyń, kawy, wędlin, serów, past do zębów. Do tego wszystkiego, ceny w Polsce na wiele tych podstawowych produktów są wyższe. Kupujemy jakieś niedorobione kawy znanych marek, wybrakowane czekolady, proszki i sery. Nie wiem, czym się różnią polskie kury od niemieckich, ale znoszą ekologiczne i zdrowe jaja (oznaczone jedynką – wolny wybieg lub zerem – chów ekologiczny) taniej niż w Polsce. A jaj u nas pod dostatkiem. „Jedynki” w nie tanim sklepie „Edeka” kosztują jedno euro. W Polsce, w hipermarketach są sprzedawane średnio po 7-8 złotych. Coś jest nie tak. Tańsza siła robocza, a ceny wyższe, i tak praktycznie z każdym produktem. Jesteśmy po prostu na wielką skalę rolowani przez zachodnie koncerny spożywcze, które wysyłają do Polski „wybrakowane” towary, a płacimy za nie drożej niż w Niemczech. Jeśli produkt jest polski, to nic z tego. Też zapłacimy więcej. O przecenach w Polsce i promocjach nie ma sensu się rozpisywać, nijak się to ma do Berlina czy Londynu. A ludzie to akceptują, mało tego, mówią nawet, że w tym dyskoncie to jest tanio i poprawiła się jakość. Ekipa Tuska zrujnowała polską edukację. Dziesiątki podręczników do tej samej klasy, bałagan, przekłamania dotyczące naszej historii, poprawność polityczna na każdym kroku i nadmiar wiedzy teoretycznej. Niby nasi uczniowie wiedzą dużo, ale z tej wiedzy niewiele korzystają. 11 –letni Ralf chodzi do publicznej szkoły w Hamburgu. Zwykła szkoła, jakich tu wiele. Jest w piątej klasie, czyli w pierwszej klasie gimnazjum, bo tu nauka w gimnazjum rozpoczyna się o rok wcześniej, niż u nas. Co zwraca uwagę? Jego klasa, jak każda inna na tym poziomie, ma w tygodniu dwie godziny teatru, dwie godziny nauki gry na instrumentach, dwie godziny sztuki i dwie godziny praktycznych zajęć z techniki. Do tego dziewięć godzin angielskiego. Z jednej strony nauka wrażliwości, kontaktu z wysoką kulturą, z drugiej praktyczne wprowadzenie w świat techniki i wysokich technologii. I wystarczy to chyba za komentarz, co wkuwają na tym poziomie polscy uczniowie. Władcy III RP rozłożyli nasze społeczeństwo, rozbili je, można rzec wyhodowali masę zagonionych i zarobionych po łokcie, a często zagubionych i wystraszonych ludzi, pędzących na oślep, znerwicowanych i bezwolnych. Jak więc można się dziwić, że Platforma Obywatelska nadal rządzi w Polsce, skoro właśnie ta masa jest jej tak bardzo na rękę, skoro zwykłe straszenie z telewizorów Jarosławem Kaczyńskim, zagoniło tak wielu Polaków do głosowania na Tuska. Skoro wielu z nas nie chce już nic słyszeć o Smoleńsku, bo sprawa jest wyjaśniona (!?). To mordowanie aktywności społecznej ludzi, to rozbicie wspólnoty narodowej, to wybijanie ludzi mądrych i aktywnych, promowanie głupków grozi katastrofą. Musimy nie tylko zerwać z III RP, pogrzebać ją raz na zawsze, ponownie przekazać Polskę narodowi, ale musimy także wiele naprawić w sobie samych, ponieważ ćwierćwiecze upodlania Polaków zrobiło niestety swoje. Opis: podczas przemówienia w brytyjskiej Izbie Gmin na temat pilotów RAF-u i innych krajów alianckich, walczących w bitwie o Anglię (20 sierpnia 1940). Źródło: Richard Langworth, Churchill by Himself: The Definitive Collection of Quotations, Ebury Press, 2008, s.6. Zobacz też: II wojna światowa; O [edytuj]
Na stronie australijskiej izby turystyki użytkownicy mogą zadać każde pytanie. I na każde pytanie znajdzie się odpowiedź: P: Czy zobaczę kangury na ulicy? (USA) O: Zależy, ile wypijesz. P: Chcę przejść się z Perth do Sydney – czy dobrym pomysłem jest iść wzdłuż linii kolejowej? (Szwecja) O: Oczywiście, to tylko trzy tysiące mil, radzimy zabrać duży zapas wody. P: Czy w Australii są dostępne bankomaty? Proszę o przesłanie kompletnej listy bankomatów w Brisbane, Caims, Townsville i Hervey Bay. (UK) O: Prosimy o informację, jaka była przyczyna śmierci Twojego ostatniego niewolnika. P: Bardzo proszę o informacje na temat wyścigów hipopotamów w Australii. (USA) O: A-FRY-KA – to taki duży trójkątny kontynent na południe od Europy. AUS-TRA-LIA – to taka duża wyspa na środku Pacyfiku, gdzie nie ma…. Zresztą, nieważne. Tak, wyścigi hipopotamów odbywają się w każdy wtorek w Kings Cross. Przyjdź nago. P: W którym kierunku jest północ w Australii? (USA) O: Stań twarzą na południe i obróć się o 180 stopni. Następnie skontaktuj się z nami po dalsze wskazówki. P: Czy podróżując do Australii mogę zabrać sztućce? (UK) O: Po co? Używaj rąk, jak wszyscy tutaj. P: Proszę o przesłanie mi terminarza występów Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. (USA) O: AUS-TRIA – to taki mały, górzysty kraik graniczący z Niemcami i…. Zresztą, nieważne. Wiedeński Chór Chłopięcy występuje w każdy wtorek w Kings Cross, bezpośrednio po wyścigach hipopotamów. Przyjdź nago. P: Czy w Australii są supermarkety i czy jest w nich dostępne mleko? (Niemcy) O: Nie, jesteśmy społeczeństwem pokojowo nastawionych wegan i zbieraczy. Mleko jest nielegalne. P: Proszę o przesłanie mi listy lekarzy dysponujących antidotum na jad grzechotnika. (USA) O: Grzechotniki żyją w Ameryce, skąd pochodzisz. Wszystkie australijskie węże są niegroźne i mogą być świetnymi zwierzątkami domowymi. P: Zapomniałem nazwy tego słynnego zwierzęcia żyjącego w Australii. To gatunek misia, który żyje na drzewach. Jak się nazywa? (USA) O: Zapewne chodzi ci o misia puszczaczka. Ich nazwa wzięła się od ich zwyczaju puszczania się gałęzi, spadania na przechodzących ludzi i wyjadania im mózgów. P: Bardzo proszę o informację, w których rejonach Tasmanii populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn. (Włochy) O: Populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn we wszystkich lokalnych klubach gejowskich. P: Czy w Australii obchodzi się Gwiazdkę? (Francja) O: Tak, ale tylko w Boże 7 Liczba głosów: 1 Oceń: Kategoria: Narody świata, Prześlij humorŻarty na poziomie
I znów Radosław Sikorski! Tym razem o Niemcach. Cytujemy w ostatnich dniach tego polityka nader często. Nie bez przyczyny. Jest bowiem bardzo aktywny w social mediach, ale i zamieszcza bardzo ciekawe opinie. Warte przekazania szerszej publice. Wieloletni polityk Platformy Obywatelskiej, szef dyplomacji w rządzie Donalda Tuska, dziś
Polak, rusek i niemiec – metalowe kulki Szatan złapał Polaka, Ruska i Niemca, zamkną ich każdego osobno w małych betonowych pomieszczeniach 2x2x2 metry, bez okiem i ze szczelnymi drzwiami. Każdemu dał po dwie metalowe kulki łożyskowe i powiedział, żeby zrobili z nimi coś niesamowitego to ich wypuści. Przychodzi po 3 dniach, wchodzi do Niemca, patrzy a on postawił jedną kulkę na drugiej. Wypuścił go. Czytaj dalej Polak, rusek i niemiec – metalowe kulki
Przez pierwsze 30-40 lat polskiej imigracji głównie byli to mieszkańcy Wielkopolski. "Przyjechali po Niemcach, a Niemcy przywieźli ze sobą do USA stereotypy o Polakach. To, że takie istniały w Niemczech w XVIII wieku badała Małgorzata Warchał-Schłottmann. W USA Niemcy też źle mówili o Polakach. SPOTKANIE. Ogromnym powodzeniem cieszyło się wczorajsze krakowskie spotkanie z Władysławem Bartoszewskim. Do siedziby Wydawnictwa Literackiego przy ul. Długiej przybyło kilkaset osób chcących posłuchać dyskusji o najnowszej książce prof. Bartoszewskiego - "O Niemcach i Polakach. Wspomnienia. Prognozy. Nadzieje".W spotkaniu prócz autora uczestniczyli także kardynał Franciszek Macharski, konsul Niemiec w Krakowie Heinz Peters, były senator Krzysztof Kozłowski oraz redaktorzy książki prof. Jan Rydel z UJ i Rafał Rogulski. - Książka ta jest próbą subiektywnego spojrzenia na stosunki Polaków i Niemców oraz Polski i Niemiec w ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci - mówił o liczącym ponad 600 stron dziele prof. Bartoszewski. - Historia relacji Polski i Niemiec była różna. W osobie pana profesora splatają się zarówno trudne momenty okresu wojennego i powojennego, jak i pozytywne doświadczenia ostatnich lat - podkreślał konsul Peters. - W ostatniej umowie koalicyjnej między chadekami a liberałami są tylko dwa akapity dotyczące polityki zagranicznej Niemiec. Dwa mówią o konieczności utrzymywania przyjaźni z USA i Francją, a trzeci mówi to samo o Polsce. Czy w umowie koalicyjnej PO-PSL jest coś o Niemczech? Ani słowa! To oczywiste, że oni bardziej się nami interesują niż my nimi - podkreślał prof. Bartoszewski. (PS)

Usuwamy z Internetu żarty o Polakach, Warszawa. 38 likes. Strona propagująca w Internecie żarty o Polakach, które trzeba koniecznie z Internetu usunąć,

Dowcipy o Rosjanach, zwane też potoczniej kawały o Ruskich, albo kawały o Ruskach. Jak nie nazywać tych dowcipów, to dość śmieszny humor, szczególnie dla osób mających świadomość historyczną tego kraju. Stalin spotkał generała podczas oblężenia Moskwy: - A wy jeszcze żyjecie? Podpisałem przecież wyrok... Generał z ciężkim sercem oczekiwał aresztowania... Jakiś czas potem - wojska niemieckie były już odrzucone od Moskwy, Stalin znów spotyka generała: - A wy jeszcze żyjecie?? Przecież osobiście podpisałem wyrok! Generał przekonany o rychłym końcu popadł w depresję... Po zdobyciu Berlina, na bankiecie znów Stalin spotyka tego samego generała... Stalin wznosi toast: - Wypijmy za to, że nawet w tak ciężkich czasach umieliśmy sobie trochę pożartować... Stalin zmartwychwstał. Spaceruje zdenerwowany po Moskwie. Nie minęła godzina, jak zdecydował się pójść prosto na posiedzenie Biura Politycznego. - W kraju bałagan - wykłada struchlałemu kierownictwu - anarchia... W ten sposób nigdy komunizmu nie zbudujemy! - Co więc robić, towarzyszu? - pyta struchlały Gorbaczow. - Po pierwsze: rozstrzelać wszystkich deputowanych! Po drugie: pomalować Mauzoleum na zielono... - Dlaczego na zielono? - zainteresował się Ligaczow. - Wiedziałem, towarzysze, że co do pierwszego, to dyskusji nie będzie... W jednym z miast Związku Radzieckiego postanowiono postawić pomnik Czajkowskiego. W czasie uroczystego odsłonięcia rzeźby oczom obecnych ukazał się siedzący w fotelu Stalin. - Miał być pomnik Czajkowskiego - dziwi się jeden z obecnych. - Wszystko w porządku - odpowiada jeden z widzów - przeczytajcie napis na cokole: "Towarzysz Stalin słucha muzyki Czajkowskiego". Podczas wygłaszania przez Stalina referatu ktoś kichnął. - Kto kichnął? - pyta Stalin. Milczenie. - Pierwszy rząd rozstrzelać! Tak też się stało. Po umilknięciu oklasków Stalin dalej pyta: - Kto kichnął? Nikt się nie przyznał. - Drugi rząd rozstrzelać! Oklaski. Okrzyki: Chwała wielkiemu Stalinowi! - Kto kichnął? - Ja, ja kichnąłem - odezwał się ktoś z końca sali. - Na zdrowie towarzyszu! Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop: - Ty, a w dziób chcesz? - To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka. - No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie. - A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich". - Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże. - I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami... Amerykańscy archeolodzy odkryli nową piramidę w Egipcie i odkopali tam mumię faraona. Nie mogli jednak ustalić kim był zmarły, bowiem mumia nie była zbyt dobrze zachowana. Zadzwonili wiec po pomoc do Związku Radzieckiego. Następnego dnia przybyli z Moskwy Sasza i Wania. Poprosili tylko o 2 godziny czasu na rozwiązanie tego problemu. Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wychodzą do prasy i oświadczają: - Ramzes XVIII! A Amerykanie na to: - Jak się to wam udało? A Ruscy: - Jak to jak? Przyznał się! Przyjechał Eisenhower z wizytą do Moskwy. - Jak wam się tutaj podoba? - pyta go Chruszczow. - Są kraje biedniejsze, to prawda - przyznał Eisenhower - ale tylu pijaków na ulicach, to chyba nie ma nigdzie na świecie! - Chętnie bym się o tym przekonał w Waszyngtonie - odparował Chruszczow. - Przyjedźcie więc! Każdego spotkanego pijaka możecie zastrzelić! Chruszczow wziął służbowy pistolet i udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Chodzi po ulicach i nadziwić się nie może, nigdzie pijaków! W końcu po dwóch godzinach znalazł jednego. Zastrzelił go z satysfakcją i powrócił do Moskwy. Rano sekretarz czyta mu prasę z całego świata. - Jak donosi? Washington Post: Wczoraj w godzinach wieczornych łysy gangster zastrzelił sowieckiego dyplomatę... O Niemcach i Polakach. Wspomnienia. Prognozy. Nadzieje. by Władysław Bartoszewski - ISBN 10: 8308044220 - ISBN 13: 9788308044223 - Wydawnictwo Literackie - 2010 - Hardcover
{"type":"film","id":657891,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Blue+Jasmine-2013-657891/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Blue Jasmine 2013-09-15 18:21:11 ocenił(a) ten film na: 8 chodzi o scenę w której Ginger zarzuca mężowi żarty o polaczkach, może mi ktoś wytłumaczyć o co chodziło? Aszli69 Hm... Nie jestem ekspertem, ale chyba może chodzić o to, że jej mąż opowiadał dowcipy o Polakach. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam. BodyBag nie, nie pomogłeś, powtórzyłeś moją wypowiedź :) Aszli69 chodziło po prostu o to, że jest on prymitywem, czego dowodem jest opowiadanie żartów o polaczkach, co jest niepoprawne politycznie Aszli69 W USA , zwlaszcza w latach 60-80 popularne byly zarty o Polakach, robiace z nas idiotow, brudasow, dzikusow itp. Niestety, najbardziej celowali w tym Zydzi amerykanscy. Przykladowy zart: Gdzie znajduje sie Zatoka Swin? Odpowiedz: wszedzie tam, gdzie kapia sie te zarty byly u nas przerabiane na zarty o policjantach. Przykladowo: ilu policjanto potrzeba do wkrecenia zarowki? Odpowiedz: stoi na stole z zarowka w reku a czterech kreci tym stolem. Juz dawno mnie nie ma w Stanach. wiec wypadlam z realiow tego kraju, ale sadzac po " Blue Jasmin". zarty o Polakach nadal sa aktualne. Kometa123 dziękuje Aszli69 Oglądałaś/oglądałeś inne filmy ? W jego starszych produkcjach pojawiały się częściej takie odwołania do Polaków i żartów o Polaczkach. W którymś filmie nawet pojawiła się sąsiadka-Polka, również ukazana w negatywnym świetle (nie pamiętam co to za film...). Takie elementy to po prostu cecha charakterystyczna twórczości Allena. Mnie to nie przeszkadza. camillo_kp ciekawe czemu ma taki uraz do Polaków, nie przeszkadza na tyle by nie oglądać jego filmów ale dziwnie się poczułam w kinie słysząc tę wzmiankę Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem majkelangelo Nie zaluj za bardzo przeczytaj sobie ksiazke - Zlote Zniwa - Grossa to poczujesz ulge jak dowiesz sie jak wiekszosc polakow ujmowala sie za przesladowanymi zydami, przeczytasz tam o kozysciach i utracie zycia nie jednego zydka, napewno spodoba ci sie to o czym tam przeczytasz, i ulzy ci ze przodkowie choc troche dokopali zydkom. stanley1984 ja widziałem ostatnio Pana Grossa spokojnie przechadzającego się w tym antysemickim kraju s Krakowie na Kazimierzu, dziwne, że nic mu się nie stało, podobnie jak tysiącom Żydom zwiedzających Kraków. Może lepiej powołać się na książki ludzi który byli świadkami takich zajść, bo jak prze chwila sprawdziłem wyżej wymieniony autor urodził się już po wojnie, a znam też zupełnie inne wspomnienia. Nie mam zamiaru się tutaj wykłócać, bo nie mam pojęcia co kieruje ludźmi w takich chwilach, ale zwróć uwag ę też na fakt, że tylko w Polsce pomoc Żydom wiązała się z karą śmierci. wicek3 Wicek ja tez nie mam zamiaru sie wyklucac bo nie mam na to czasu i checi, chodzi o nastawienie wydaje mi sie znacznej wiekszosci polakow do narodu zydowskiego czytajac pare powyzszych komentarzy widac dokladnie co w ludziach siedzi. I choc doslownie zydow juz nikt na ulicy nie atakuje - jak to sugerujesz, jednak widac spora wiekszosc spoleczenstwa niewiadomo skad pielegnuje w sobie tradycje nienawisci do zydow. Nie rozumiem tego i przeraza mnie to skad w sercu czlowieka moze byc tyle zla... To ze Gross urodzil sie po wojnie nic nie zmienia, wiele faktow historycznych zostalo odkrytych lub opublikowanych przez ludzi pozniejszego pokolenia i nie zniejsza to ich wiarygodnosci. Mysle ze w tym co pisze Gross jest bardzo duzo prawdy. Wiem, ze wielu polakow pomagalo zydom, co nie zienia faktu, ze tylko w Polsce pomoc zydom wiazala sie z kara smierci z reki sasiada polaka... stanley1984 Chłopie zastanów się jakie kocopoły wypisujesz. Wpisz sobie w google Sprawiedliwi wśród narodów Świata (to ludzie, którzy ratowali Żydów) i spójrz ilu tam jest Polaków. Fakt, za pomoc Żydom podczas II wojny światowej w Polsce groziła śmierć, ale nie ze strony Polaków, ale ze strony Niemców. Wstawiasz sobie w profilu obraz Stańczyka a profanujesz to dzieło Matejki swoimi wypowiedziami. Gross i jemu podobni to szczekacze na usługach ludzi, którym zależy żeby Polskę oczerniać i przedstawiać Polaków w jak najgorszym świetle. Głównym celem jest wymuszenie odszkodowań i majątków. Sprawa Jedwabnem też nie jest taka oczywista. Jak na miejscu zdarzenia podczas badań archeologicznych znaleziono niemieckie łuski, to Żydzi kazali je przerwać. Ciekawe dlaczego? Pomyśl.. Takich ziutków jak Gross powinno się ignorować a nie sugerować ich nędznymi, pisanymi na zamówienie do zbrodni popełnianych na Żydach przez Polaków to nie twierdzę, że ich w ogóle nie było ale w porównaniu z tym, co się w mediach plujących Polsce w twarz przedstawia to była diametralnie inna za żądów Vichy wydali w hitlerowskie łapska niewspółmierne ilości ludności żydowskiej (wydali tych ludzi na pewną śmierć, prosto do obozów) a o Francuzach nie pisze się i nie mówi w mediach, że są antysemitami. Dlatego, że Francuzi mimo błędów popełnianych w przeszłości nie pozwalają wpływowym środowiskom żydowskim na negatywne opinie o ich narodzie. Nie mówię już o szkopach (winowajcach całego antysemityzmu w Europie), których wybiela się i usprawiedliwia od jakiegoś czasu i zrzuca się winę na "głodnych żydowskiej krwi Polaków". (a służą tamu takie filmidła jak "pokłosie", czy paszkwilowe seriale jak "nazi matki, nazi ojcowie". majkelangelo "W takich chwilach"... W jakich? Jak oglądasz film Allena? Buehehe!Przede wszystkim nie zrozumiałeś, ale już byś się bratał z goebbelsami. Ale od Niemców podczas II wojny światowej? Pusty śmiech."nasi przodkowie ujęli się za prześladowanymi żydami" - Żydami z wielkiej, ignorancie. Ty chyba nie znasz historii i sobie mocno koloryzujesz. Bez by chciał... Za mordowanie niewinnych ludzi i dzieci. Łotr! Aszli69 Wątpię, żeby miał jakąś urazę do Polaków. U nas się opowiada kawały o Ruskach, Niemcach, Murzynach, Żydach i pewnie innych, ale wątpię, żeby wszyscy ci ludzie byli rasistami i ksenofobami. Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem wicek3 Też nie rozumiem, jak komuś to może nie przeszkadzać. Allen będzie obrażał mój naród, a ja pójdę do kina i zapłacę za bilet na jego film? Nie :) nurek_mazurek Boże, ludzie, tekst z tego filmu podkreśla, że postać lubiąca żarty o Polakach jest prostakiem. Zresztą jest to dość oczywiste nawiązanie do Teda Turnera (dla wszystkich powyższych antysemitów, nie, o nie jest Żydem), który uwielbiał tego typu żarty i opowiadał je publicznie. Po jednym takim razie nastąpił na niego zmasowana akcja amerykańskiej Polonii, w rezultacie musiał publicznie za to przeprosić, co dodatkowo doprowadziło do tego, że wszędzie indziej takie żarty były już na cenzurowanym. Dodam, że na podobnej zasadzie jest skonstruowana antypatyczna postać w "Arizona Junior", która aby to dodać jej cechy negatywnej opowiada żenujące żarty o Polakach, oczywiście na końcu zostanie za to ukarana. Film zrealizowali bracia Coen i według teorii powyższych powinni jako Żydzi chyba pochwalać taką postawie, a nie ją krytykować. Żarty o Polakach są zwyczajnie prostackie, a postać filmowa je opowiadająca staje się też taka. Prosty chwyt odnoszę wrażanie wręcz odwrotnie, że odniesienia do Polski u Allena są dość grzeczne, wręcz łagodne i odnoszą się bardziej do tego, że wielu Żydów pochodziło z Polski, a nie do samego kraju lub Polaków. I podajcie mi które z jego słów była jednoznacznie obraźliwa wobec Plaków. Bo ja takich nie znajduję. Są to dość zwyczajne żarty, zwłaszcza jeśli porówna się je z tym co on opowiada o też, że wśród szanujących komików żarty o Polakach są uważne za jedne z najgorszego sortu. Woody nigdy ich nie opowiadał, bo jest to porostu poniżej jego wrażenie, że niektóry tylko szukają pretekstu, żeby żywić swoje fobie. brava Zgadzam się z wypowiedzią Brava...W większości filmów Allena pojawia się wzmianka o Polakach, jednak rzadko kiedy jest ona obraźliwa (szczerze mówiąc nie pamiętam żadnej obraźliwej). Moim ulubionym nawiązaniem do Polski znajduje się w filmie 'Manhattan', kiedy Woody mówi o tym, że pierwszy raz pił chianti z Warszawy:)Myślę, że te odniesienia, nie tylko do Polaków, ale i Niemców, hitlerowców itp. są w pewnym sensie ironicznym podejściem do samych Żydów i ich postawy wobec innych narodów. brava na jakiej podstawie wyciągasz wnioski że "wszyscy powyżsi" są antysemitami? gdybym napisał podobny tekst odnośnie tego niemieckiego serialu bodajże Poposlcy, to był bym antyniemiecki? radze nie szafować tak zwrotami bo nie wiesz kto "siedzi po 2 stronie ekranu". osobiście mam paru kolegów pochodzenia Żydowskiego i mam z nimi jak najlepsze relacje. wicek3 powyżsi czyli rozumiem też kolega nurek_mazurek? nie wiem czy nie zauważyłeś, ale w moim mniemaniu jego wypowiedź jest bardzo ironiczna, szkoda tylko, że zabrakło Panu w tamtym momencie cechy charakterystycznej Żydów wicek3 Napisałem "wszyscy powyżsi" z założeniem że osoby, do których to jest skierowany same to zrozumieją. I jak w powiedzeniu: "uderz w stół a nożyce same się odezwą". Odezwały się. brava Dobrze, że to napisałaś/eś, bo już mnie tu prawie krew niektórzy tu są zakompleksieni, zero dystansu... Ale głównie brak oglądania ze zrozumieniem. Usłyszą hasło "Polaczek" i już histeria ich dopada :) Toż to się nie godzi, my jesteśmy tacy kryształowi i bez skazy. Skądś zresztą te żarty się biorą...Ciekawe czy Irlandczycy też się tak gotują jak słyszą chamskie żarty na ich temat w produkcjach USA? patriszias Tu nie chodzi o wady narodowe, komplexy czy dystans. Tylko niektórzy nie chcą w filmach słuchać o Polakach albo jak Obama mówi o "polskich obozach śmierci". Niech sobie amerykańce śmieją się z Cyganów np. dla mnie bomba xD nurek_mazurek Ja rowniez zgadzam sie z tym co czytam powyzej. Dobrze ze choc pare osob ma normalne spojzenie na sprawe i nie cisna antysemickim jadem, bo czegos tam nie zrozumieli. Agrhhh rece opadaja... stanley1984 proszę zacytować ten antysemicki jad, panie normalny wicek3 Najkrócej : bo Allen to Żyd. Każdy zna stosunek Żydów do Polaków a nasi przodkowie ich jeszcze ratowali i życiem za to płacili. Ci zaś mają czelność porównywać nas do hitlerowców i traktować nas w naszym własnym kraju jak śmieci. I jak tu nie być antysemitą. W takich chwilach żałuję, że nasi przodkowie ujęli się za prześladowanymi żydami, a nie stanęli po stronie niemców, za pomoc którym mieliby jeszcze jakieś korzyści, zamiast groźby utraty nie jest cecha charakterystyczna Allena, to cecha charakterystyczna jego nacji....Lecza mnie takie komentarze apropo nacji Allena przepelnione miloscia, szacunkiem i pokojem... stanley1984 Niestety masz rację,ale co do tego,żeby stanąć po stronie Niemiec, też by nie przeszło. Nasz kraj jest jakby nie patrzeć w środku Europy,więc to zły punkt strategiczny,co widać z historii,że zawsze łatwo było z każdej strony Nas to nie tylko w filmach Allena są negatywne odniesienia do Polaków, ja coraz częściej to wyłapuję w innych jest taka nagonka na Nas,innymi słowy 'operacja fałszywej flagi'. pkb_pl ocenił(a) ten film na: 6 dzenero Oj, biedny ten nasz naród. Zaszczuty. Tacy my zawsze byliśmy i jesteśmy pokojowo nastawieni i uczciwi, a wszyscy, nic tylko nagonkę na nas chudaczków robią i "obdzierają", i śmieją się, żeśmy głupi i złodziejaszki. My! Orły, Sokoły. Podła ta Europa (której słusznie nienawidzimy, choć karmi) i ta Ameryka (którą kochamy, choć lży i oszukuje). Tak! Polish jokes to skrytobójczy cios wymierzony w zdrowy pień wspaniałego narodu. Skumbrie w tomacie, pstrąg! Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Aszli69 Augie jest wzorowany na Stanley'u Kowalskim z Tramwaju Zwanego Pożądaniem. Stanley jest Polakiem, co mogłoby sugerować, że Augie też ma Polskie korzenie. Jego żona mówi, że nikogo nie interesują jego Polskie żarty, mając na myśli, żarty pochodzące z Polski, a nie o Polakach. hortus_deliciarum Ryzykowny łamaniec myślowy. W filmie nie ma żadnych innych sugestii, że Augie jest/może być Polakiem. Za to określenie "polish joke" jest w USA jednoznacznie rozumiane jako żarty o Polkach (że są pijakami i idiotami). Wątpię, żeby jakikolwiek Amerykanin rozumiał to zdanie inaczej. Masz racje, że Augie jest wzorowany na Kowalskim, i może to być bardziej podkreślenie właśnie tej kliszy, dodatkowo obie postacie to prostaki i opowiadanie burackich żartów pasuje w sam raz do konstrukcji takiej osobowości. hortus_deliciarum no w ogole cały film był o żalosnych, alkoholicznych złodziejach zwanych polakami! skąd ta obsesja? ;O Aszli69 na samym końcu jest fragment tego filmu Aszli69 Rację mają osoby, które wskazują, że osoba, która miała zwyczaj opowiadać takie żarty został przedstawiona w tym filmie w negatywnym świetle. Także nijak tutaj nie można się doszukać szkalowania Polaków, ale wręcz przeciwnie: jeśli ktoś opowiada te dowcipy to jest prymitywem pozbawionym taktu i wyczucia. Takie wnioski można wyciągnąć z tej sceny. Ale jak widzę nie przeszkadza to co niektórym ponajeżdżać przy okazji na żydów... Żenada. Aszli69 "Blue Jasmine" nawiązuje do "Tramwaju zwanego pożądaniem", w tym filmie bohater grany przez Brando był z pochodzenia Polakiem. Możliwe, że Augie też nim jest, choć nie jest to jednoznaczne. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 6 Aszli69 Generalnie w tej scence chodziło o to, ze mąż opowiadając ów dowcipy narobił jej wstydu :)
QpCc2I.
  • 244i5rfxe0.pages.dev/118
  • 244i5rfxe0.pages.dev/373
  • 244i5rfxe0.pages.dev/14
  • 244i5rfxe0.pages.dev/228
  • 244i5rfxe0.pages.dev/377
  • 244i5rfxe0.pages.dev/251
  • 244i5rfxe0.pages.dev/287
  • 244i5rfxe0.pages.dev/91
  • 244i5rfxe0.pages.dev/278
  • zarty o polakach ruskach i niemcach